Nasz pupil jest z nami od szczeniaka. Każde nasze wyjście z domu było wspólne. Jednak nadszedł czas, gdy musi zostać w domu. Wcześniej nie było takich sytuacji, więc jak nauczyć pieska spokojnego pozostania w domu? Wielu ludzi się z tym zmaga. Trzeba zacząć małymi, prostymi kroczkami. Najlepiej od dłuższych spacerów przed naszą nieobecnością. Pies powinien się wyszaleć, wybiegać, załatwić. Pod naszą nieobecność spaceru nie będzie, więc jest to w formie nadrobienia zabawy. Wracamy, gdy nasz zwierzak jest zmęczony, spokojny, nie gdy jest rozbrykany, chętny do biegów. Pupil pod naszą nieobecność powinien mieć zajęcie. Kupmy mu zabawki, gryzaki, jakieś smakołyki. Zwróćmy uwagę, które go interesują bardziej. Niech ma więcej takich lub podobnych rzeczy. Najważniejsze, by były bezpieczne, niech nie będą łatwe do rozgryzienia o ostrych krawędziach. Inną ważną rzeczą jest zabezpieczenia i ograniczenie terenu. Najlepiej zamknąć łazienkę, by nie miał dostępu do chemii. W kuchni szafki pozamykać. Dobrze jest zabezpieczyć teren, by nie miał dostępu do rzeczy, które może zniszczyć, pogryźć. Możemy już zacząć zostawiać pieska w domu. Zróbmy to stopniowo. Zacznijmy od godziny nieobecności i codziennie dodajemy więcej tego czasu. Zwierzakowi najlepiej w tym czasie zostawić włączone radio lub telewizor. Jeśli piesek zajmie się rzeczami, które mu zostawimy i będzie słyszał, że w domu coś gra, coś się dzieje, to mamy szanse, że pupil nie zauważy nawet naszego wyjścia. Życzę powodzenia!